Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Fajitas mexicanas

Hej! Pomimo melancholijnej pogody, trzeba cieszyć się darem życia, tym że nasi najbliżsi są zdrowi i wszystkim co nas spotyka na co dzień. A ja chciałabym podzielić się z Wami świetnym przepisem na weekend. Ostatnio wymyśliłam, że raz w tygodniu będę przygotowywać coś z innej kuchni. I będę dzielić się przepisem i moim zdaniem bo spodziewam się, że nie wszystko może mi smakować. Przepis na Fajitas zgodnie z tradycyjnym przepisem prosto z Meksyku i przepis na Guacamole  Fajitas mexicanas - po jednej papryce czerwonej, żółtej, zielonej, pomarańczowej (można pominąć jeden kolor, ale ważne żeby nie pomijać zielonej) - 5 ząbków czosnku - 1 duża cebula bądź dwie średnie - oliwa z oliwek - 2 filety z kurczaka (ja robiłam z filetem z indyka, bo kurczak już mi się trochę przejadł) - przyprawa do fajitas (osobiście polecam zrobić ją samemu, bo można wykorzystać do innych dań kuchni meksykańskiej i nie tylko) - przepis na przyprawę będzie na grafice, którą przygotowała...

Rusz tyłek i działaj! Nie ma wymówek!

Hej kochani :))

Dzisiaj jest taka piękna pogoda, że od rana już nie mogę spać bo chcę aktywnie wykorzystać ten dzień. A u Was jakie plany? Miejmy nadzieje, że już zima się zakończy, i że nie spadnie już śnieg. Jak u Was ze sportem? Bo ja z każdym dniem jestem co raz bardziej zadowolona z efektów pomimo, że często chodzę z zakwasami po ciężkim treningu. Ale te widoczne efekty sprawiają, że coraz bardziej się nakręcam. Do lata zostało jeszcze trochę czasu więc na pewno zdążycie osiągnąć wymarzoną formę. Mam do Was takie pytanie, dlaczego zależy Wam na tych efektach? Dlaczego ćwiczycie? Bo jeżeli tylko po to żeby przygotować się do lata to sądzę, że jest to niepoprawne nastawienie. Ważne, że w ogóle macie jakąś motywacje bo niektórzy nawet na to nie potrafią się zdobyć (ale ja wierzę, że na pewno któregoś dnia to się zmieni), ale uwierzcie, że powinniście spojrzeć na to w inny sposób. Aktywność fizyczna jest bardzo ważną częścią zdrowego stylu życia w związku z tym powinna być naszą codziennością. Jest wiele motywacji w telewizji, w internecie gazetach, ale sądzę, że największą motywacją są pierwsze efekty i lepsze samopoczucie. Dlatego dla tych co tak nie lubią i nie potrafią zacząć uprawiać sportu mam małą radę: zdefiniujcie sobie jakiś konkretny cel. W pierwsze dwa lub trzy dni, a nawet tydzień będzie ciężko, ale jak to przetrwacie to już pójdzie z górki :) Tak samo ze zdrowym odżywianiem, zbiegiem czasu zacznie Wam się podobać. Zdrowe nie oznacza niesmaczne!!! Zdrowe może być naprawdę pyszne jeśli potraficie odpowiednio je przyrządzić :)

Uwierzcie, że życie staje się naprawdę piękniejsze gdy zaczynają pojawiać się efekty. Jest się wtedy szczęśliwszym i wszystko staje się bardziej pozytywne i kolorowe. I chociaż jestem od zawsze optymistką to i tak odczuwam różnicę :)

Także wstań z kanapy!!!, wyłącz telewizor i dzwoń po kogoś znajomego albo bierz mp4 lub telefon z ulubioną muzyką i idź biegać, a jak nie ma pogody bo pada to ćwicz w domu jest naprawdę wiele fajnych ćwiczeń, które potrafią wciągnąć. I nie szukaj wymówek! Bo ja też zawsze sądziłam, że nie mam czasu, ale teraz wiem, że to kwestia organizacji i chęci!

Powodzenia ! :))

Kilka inspiracji :)

Pierwsze efekty :)




 

 
Zdrowe śniadanko: owsianka z bananem, kiwi, jogurtem i miodem i świeży soczek :)
 


A to zapowiedź następnego posta:









PS: Zauważyliście, że ten post jest napisany większą trzcionką? I jest to celowe, bo jest to bardzo istotny temat, który musi do Was dotrzeć ! :))


 Miłego dnia :)



Komentarze

Prześlij komentarz

Polub mnie na Facebook'u

Obserwatorzy

Popularne posty