Nowy Rok! / Año Nuevo

Witajcie!

             Na większości blogów pojawiają się podsumowanie roku 2019, ale ja chciałabym skupić się na nowym roku. Poprzedni rok przyniósł mi naprawdę wiele zmian zarówno w życiu prywatnym jak i zawodowym. W większości przypadków były to pozytywne zmiany, aczkolwiek bardzo wpływające na moją psychikę, dużo mnie nauczyły i jeszcze bardziej wzmocniły.

             Nie wracając do przeszłości chciałabym skupić się na tym jakie są moje cele (nie mylić z postanowieniami) na rok 2020. Dlaczego cele, a nie postanowienia? Myślę, że jak wytłumaczę Wam dlaczego nie mam postanowień to zrozumiecie, że moje podejście jest słuszne.
            Postanowienia to coś co kojarzy nam się często jako jakiś przymus, a to raczej ma negatywne brzmienie. Postanowienie to często zmuszanie się do zmiany czegoś co uważamy, że robimy źle bądź nie robimy tego wcale. Można więc szybko się zniechęcić jeżeli nie mamy odpowiedniej motywacji.
           Natomiast ustalenie sobie celów ma inny wydźwięk i przez to całkiem inaczej na nas oddziałuje. Cel jest całkowicie konkretny i ma dać nam konkretny efekt, który albo uda się osiągnąć albo nie. Nie prowadzi nas on bezpośrednio do zmiany, a raczej do realizacji konkretnego zadania, które przynosi nam konkretny efekt, albo po prostu spełnienie marzenia.

          Cel wykreślamy z listy i motywuje nas do tego, aby zrealizować kolejny, a postanowienie to raczej coś co ciągnie się z nami przez cały rok i już tak nie wpływa na poziom naszej motywacji.
          Tylko nie mylcie celu z postanowieniem bo cel musi być mierzalny i konkretny oraz posiadać datę realizacji!

A Wy macie cele czy postanowienia?

¡Hola! 

         En la mayoría de blogs podréis encontrar ahora el resumen del año 2019 pero yo quiero concentrarme en el año nuevo. El año pasado me trajo muchos cambios en muchas esferas de mi vida. En la mayoría de los casos estos cambios me trajeron efectos positivos pero me hicieron pasar por muchos momentos difíciles enseñándome cosas nuevas y gracias a eso soy una persona aún más fuerte.

        Dejando el pasado atrás quisiera concentrarme cuáles son mis objetivos (no confundir con los propósitos) para este año. ¿Por qué objetivos y no propósitos? Creo que cuando os explicaré porque tengo objetivos y no propósitos entenderéis que mi forma de pensar es correcta.
        Los propósitos muchas veces nos suenan como algunos deberes y eso es algo que nos puede parecer una cosa negativa. El propósito es como una presión que está cada día en nuestras mentes, es como una obligación de cambiar algo que hacemos mal o algo que nunca hacemos. Eso nos puede llevar a la frustración.
       Los objetivos son diferentes y nos suenan como algo positivo. Un objetivo debe de ser algo concreto y algo que se puede medir, debe de tener una fecha la cual nos motivará para hacer cada paso necesario para conseguir nuestro objetivo. Cumplir un objetivo nos conlleva a querer cumplir otros porque nos trae una satisfacción enorme de que hemos logrado lo planeado. De esta forma estamos motivados y no frustrados.

¿Y vosotros qué tenéis? ¿Objetivos o propósitos?